Jesienią 2004 roku drużyna nyskiej Stali miała problemy kadrowe. Kapitanem był wtedy doświadczony zawodnik, wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny uczestnik mistrzostw Europy, Adam Kurek. Wpadł na pomysł, by dołączyć do zespołu swojego syna, Bartosza. – W 2014 roku oczywiście cieszyłem się, że Polacy zdobyli mistrzostwo świata w Katowicach. Jednocześnie czułem żal, że nie było wtedy w składzie Bartka – przyznał.